Albert Einstein zdefiniował szaleństwo jako powtarzanie wciąż tych samych czynności i oczekiwanie innych rezultatów. Tym właśnie jest każde moje wyjście na górski szlak: szaleństwem. Moje (skromne, ale jednak) doświadczenie w tym zakresie niczego mnie nie nauczyło. Gdybym potrafiła wyciągnąć wnioski z wędrówki przez Bärenschützklamm i wspinaczki do lodowca Steingletscher, wiedziałabym, że gdy piszą „szlak nie jest wymagający”, zapomniają dodać „dla tych, którzy wcześniej zdobyli Koronę Ziemi”. A gdy mówią „można tam wejść w samych klapkach”, należy nie tylko zaopatrzyć się w porządne buty trekkingowe, ale przydałoby się jeszcze mieć w plecaku zestaw lin i czekanów. Zamiast tego, za każdym razem łudzę się, że mogę zaufać oficjalnym informacjom o stopniu trudności szlaku. A potem, walcząc o przetrwanie, przyrzekam sobie, że nigdy więcej. Tylko po to, by, gdy znów nadarzy się okazja, dać się złapać w te same sidła.
Read MoreBrowsing tag: Preikestolen
O mnie

Cześć! Cieszę się, że wiatry internetu przywiały Cię na mojego bloga. Mam na imię Karolina, ale publikuję jako Hrabina Weltmeister. Lubię makaroniki, czarne dziury i twórczość E. A. Poe. Nie lubię fasoli, planszówek i dźwięku ostrzenia noża. Uważam, że wspomnień nikt nam nie odbierze, więc podróże to jedyne, w co warto inwestować.
Najnowsze wpisy
-
18 stycznia 2021 Do Jeleniej Góry i jeszcze dalej
-
9 stycznia 2021 Kościoły Pokoju w Świdnicy i Jaworze
-
31 grudnia 2020 Astronomiczne podsumowanie roku 2020
Szukaj
Kategorie
Archiwa
Tagi
Ateny
Austria
Belgia
Berlin
Betancuria
Bieszczady
Bruksela
Francja
Fuerteventura
Gdańsk
Grecja
Hiszpania
Italia
Malta
Mediolan
Morro Jable
Niemcy
Norwegia
Pamiętnik z wakacji
Pasawa
Poczdam
Polska
Pomorze
Porto Maurizio
Portugalia
Poznań
Projekt Wielkopolska
Rabat na Malcie
Rugia
Salzburg
Salzkammergut
Sandefjord
Siena
Styria
Szwajcaria
Toskania
Ustka
Vittoriosa
Warmia i Mazury
Warszawa
Wiedeń
Wielkopolska
Wyspy Kanaryjskie
Würzburg
Zakynthos
Najnowsze komentarze