• Kuchnia jońska – co zjeść na Zakynthos i Kefalonii?

    Najlepsze – czyli jedzonko – zawsze zostawiam na koniec cyklu postów z danej wycieczki. Już raz pisałam o kuchni greckiej, przy okazji pobytu w Atenach (klik). Ale okazuje się, że w ramach ogólnego pojęcia, jakim jest kuchnia grecka, poszczególne regiony mają swoje własne tradycje i nawyki kulinarne. Nie inaczej jest z kuchnią Wysp Jońskich. Zanim zagłębimy się w szczegóły, musicie wiedzieć jedno: tu rządzi cynamon!

    Read More
  • Co zobaczyć na Kefalonii?

    Zaskakujące, jak obecność międzynarodowego lotniska może wpłynąć na charakter wyspy. Zakynthos i sąsiednia Kefalonia są wyspami o podobnym potencjale turystycznym. Zakynthos jest jednak opanowana przez przemysł turystyczny i turystów, masowo wysyłanych przez popularne biura podróży. Na Kefalonii natomiast nie ma tak rozwiniętej bazy noclegowej, przez co natężenie turystów też jest o wiele mniejsze. Na Kefalonię docierają przede wszystkim turyści mieszkający na Zakynthos, w ramach jednodniowych wycieczek. Wycieczki na Kefalonię są jednak o wiele mniej popularne niż wycieczki do Zatoki Wraku czy tak zwane rejsy na żółwie, dzięki czemu tą największą z Jońskich Wysp szczęśliwie omija cały ten turystyczny zgiełk.

    Read More
  • Ślub na greckiej wyspie – opcja warta rozważenia?

    Przy porcie Agios Sostis w zatoce Laganas na greckiej wyspie Zakynthos leży maleńka wyspa Cameo. Słynie z tego, że jest bardzo fotogeniczna dzięki drewnianej kładce, łączącej ją z lądem i powiewających na wietrze białych… jakie jest ładniejsze określenie dla słowa „szmaty”? Sceneria uważana jest powszechnie za nadzwyczaj romantyczną, więc wyspa stała się popularnym miejscem organizacji ślubów. Od mojej przewodniczki na jednej z wycieczek usłyszałam, że najtańszy wariant ślubu na Cameo – obejmujący piętnastominutową ceremonię ślubną z prawem wyłączności tylko do małego fragmentu wyspy – kosztuje 20.000 EUR. Mimo wysokiej ceny, podobno trudno tam o wolny termin. Jako że Cameo znajduje się w prywatnych rękach, ktoś musi na tym zbijać niezły majątek. Postanowiłam wybrać się tam i przekonać na własne oczy, czy ślub na wyspie Cameo wart jest utraty oszczędności życia.

    Read More
  • Żółwie z Zakynthos – turysta kontra przyroda

    Jak co wieczór wychodzimy coś zjeść na jednej z gwarnych uliczek Laganas, głośnej, typowo turystycznej miejscowości, składającej się w zasadzie wyłącznie z hoteli, restauracji, pubów i sklepów z pamiątkami. Co krok mijamy kolejne agencje, oferujące wycieczki do Zatoki Wraku, Błękitnych Grot i obowiązkowo rejsy na żółwie. Drogę co chwilę zagradza nam człowiek, próbujący w mniej lub bardziej natarczywy sposób namówić nas do skorzystania z oferty biura. „Rejs na Żółwią Wyspę! Łódź ze szklanym dnem! Tylko 30 euro! Żółwie albo zwrot pieniędzy!” Sprzedawca wymachuje wyblakłą planszą ze zdjęciem morskiego żółwia, dając nam przedsmak tego, co zobaczymy w naturze, jeśli tylko kupimy wycieczkę. Grzecznie odmawiamy i idziemy dalej, wiedząc, że ta sytuacja powtórzy się jeszcze kilka razy tego wieczoru.

    Read More
  • 10 najpiękniejszych miejsc na Zakynthos

    Krajobrazy to wystarczający powód, by pojechać na Zakynthos. Natura była dla tej wyspy wyjątkowo hojna, wyposażając ją w majestatyczne klify, kamieniste zatoczki z szafirową wodą, rozległe, piaszczyste plaże i gaje oliwne. To, co na Zante najpiękniejszego, wymaga jednak wydostania się poza zabudowane betonowymi hotelami kurorty i zatłoczone turystami główne szlaki. Przedstawiam wam moje subiektywne zestawienie 10 najpiękniejszych miejsc na Zakynthos.

    Read More
  • Zatoka Wraku – czy warto ryzykować życie dla atrakcji turystycznej?

    Są pewne obiekty turystyczne, które urosły do rangi symboli. Powszechnie uważa się, że ich zobaczenie jest niezbędnym elementem zwiedzania danych miejsc. Mówi się chociażby o tym, że nie zobaczyć Wieży Eiffla to tak, jakby nie być w Paryżu, nie ujrzeć na własne oczy Koloseum, to tak, jakby nigdy nie odwiedzić Rzymu, a pobyt w Atenach bez wejścia na Akropol jest nieważny. Zazwyczaj odczuwam silną potrzebę zdobywania takich właśnie podróżniczych ikon. Dlatego kiedy zdecydowałam się spędzić urlop na greckiej wyspie Zakynthos, było dla mnie jasne, że koniecznie muszę zobaczyć słynną i widoczną na wszystkich pocztówkach Plażę Wraku. Na Zakynthos dotarłam, plaży wraku jednak nie widziałam. Jak do tego doszło i czy mój urlop na Zakynthos w ogóle się liczy?

    Read More
  • Zakynthos – najważniejsze informacje

    Krótkie dni, długie, bezgwiezdne noce i ustawiczny brak słońca znacząco obniżają mój komfort życia. Dlatego to właśnie na zimę zostawiłam sobie zamieszczenie na blogu relacji z mojego słonecznego urlopu na greckiej wyspie Zakynthos. Seria wpisów jest w przygotowaniu i wkrótce pojawi się na mojej stronie. Jednak zanim zacznę pisać o konkretnych atrakcjach, postanowiłam wyciągnąć pewne informacje przed nawias. Nie będą to wskazówki w stylu: jak dojechać, gdzie nocować. Te znajdziecie bez trudu w innych miejscach w internecie, a ja nie lubię powtarzać u siebie tego, co i tak jest już w sieci. Będzie to garść bazowej wiedzy na temat wyspy – tematów, o których niejednokrotnie usłyszycie podczas swojego pobytu. Czemu więc nie zapewnić sobie nieco przewagi intelektualnej już na starcie?

    Read More
  • Grecka kuchnia – z czym to się je

    Nie jestem specjalistką od żadnej kuchni, a już najmniej od swojej własnej. Natomiast bardzo lubię jeść, zwłaszcza jeśli uda mi się połączyć tę przyjemność z podróżowaniem. Zawsze chętnie też dzielę się moimi kulinarnymi wrażeniami z każdym, kto ma ochotę ich wysłuchać. Dzisiaj trafiło na Was, a tematem będzie grecka kuchnia. Nie spodziewajcie się jednak, że znajdziecie tu kompleksową wiedzę, fachowe objaśnienia dań czy przepisy na odtworzenie greckich potraw w domu (jestem pewna, że osoby, które próbowały upieczonej przeze mnie tarty, domagałyby się zablokowania mojej strony, gdyby miał się na niej pojawić jakiś przepis). Na moim blogu grecka kuchnia zostanie po prostu przedstawiona tak, jak ją zapamiętałam z kilkudniowego pobytu w Atenach w marcu tego roku.

    Read More
  • Plaka i Monastiraki – Ateny nie tylko antycznie

    W każdym dużym mieście jest taka dzielnica: trochę na uboczu, ale tętniąca życiem, siedziba artystów i teren pchlich targów, miejsce w którym można zaszyć się w maleńkiej knajpce i po prostu obserwować ludzi: miejscowych i turystów. Takie właśnie są Plaka i Monastiraki – ateńskie dzielnice, w których spomiędzy sklepów i straganów wyrastają ruiny starożytnych budowli, a gwarne, pełne sklepów uliczki sąsiadują z zacisznymi zaułkami o typowo mieszkalnym charakterze. Co więcej, ktokolwiek wybierze się na Plakę i Monastiraki może być pewny jednego – będzie miał wspaniały widok na Akropol.

    Read More
  • Slow travel vs. syndrom top 10

    Muszę się Wam przyznać do czegoś strasznego: byłam w Atenach i nie byłam na Akropolu. Co gorsza, wcale nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia ani nie dręczy mnie poczucie winy. Wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że podczas tych kilku dni, które spędziłam w stolicy Grecji, lepiej zagospodarowałam czas, wałęsając się ze znajomymi po zakamarkach poza głównym turystycznym szlakiem, przesiadując w lokalnych knajpkach i usiłując w jak największym stopniu wtopić się w tamtejsze życie i kulturę. Prawda jest jednak taka, że przed moim tegorocznym wyjazdem byłam w Atenach jako dziecko i wtedy dokładnie zwiedziłam Akropol. Gdybym jednak nie była tam wcześniej i mimo to nie dotarła teraz na szczyt ateńskiego wzgórza, to prawdopodobnie nigdy bym sobie tego nie wybaczyła, a teraz pewnie musiałabym przechodzić jakaś kosztowną terapię, żeby otrząsnąć się z przeżytej traumy. Skłoniło mnie to do zastanowienia się nad moim sposobem podróżowania.

    Read More