Pierwsze zdanie wpisu i już zaskoczenie: państwo znane jako Republika Malty to nie wyspa, tylko archipelag. Trzy główne wyspy wchodzące w jego skład to oczywiście Malta, mniejsza Gozo i jeszcze mniejsza Comino. Comino mija się płynąc na Gozo z portu w Cirkewwie. Portem, do którego zawijają promy na Gozo, jest Mgarr. Stamtąd autobusy rozwożą podróżnych w różne zakątki tej bardziej rolniczej i zielonej od piaskowej i wapiennej Malty wyspy.


Badacze Odysei Homera uważają, że to właśnie Gozo może być wyspą, na której Odyseusz był przetrzymywany przez obsesyjnie zakochaną w nim nimfę Kalypso, co skutecznie opóźniło jego powrót na Itakę, do wierej żony, Penelopy. Fatalne zauroczenie 1200 BC. Kalypso miała podobno zamieszkiwać jaskinię, położoną tuż przy urokliwej plaży w zatoce Ramla. Osadnictwo na Gozo sięga jednak znacznie wcześniej niż epoki brązu, czego koronnym przykładem jest Ggantija. Ta megalityczna świątynia uważana jest za najstarszą budowlę Europy. Więcej na jej temat dowiecie się z wpisu o prehistorycznych świątyniach Malty i Gozo. Dosłownie kilka kroków od Ggantiji stoi wiatrak Ta Kola, przypominający o rolniczych tradycjach wyspy.


Stolicą Gozo jest miasto zbudowane na podobnej zasadzie, co Mdina i Rabat na Malcie. Tutaj takie dwumiasto, złożone z fortecy i przedmieść, tworzy Cittadella i Victoria. Victoria nazywała się zresztą wcześniej Rabat – nazwę zmieniono w czasach brytyjskiego panowania, dla uczczenia jubileuszu 60 lat na tronie królowej Wiktorii. Warowna cytadela służyła ochronie mieszkańców przed napadami, a te zdarzały się często, głównie ze strony piratów. Poza budowlami o charakterze typowo obronnym, wewnątrz potężnych murów cytadeli kwitło zwyczajne życie jej mieszkańców. Części zrujnowanych zabudowań postanowiono nie odbudowywać. Próbując dostrzec w nich zarysy dawnych pomieszczeń, urwane schody, czy fragmenty posadzki, czujemy się tak, jakbyśmy zaglądali wgłąb historii.























Pozostałe wpisy z Malty i Gozo znajdziecie tutaj.