Niedawno odwiedziłam Mediolan w ramach „weekendu panieńskiego” przed ślubem Pauliny, mojej przyjaciółki, którą znacie już z wpisu Gotowy przepis na wieczór panieński w Poznaniu. Zwiedzanie miasta rozłożyłyśmy sobie na trzy dni, ale był to wyjazd w stylu slow travel. Przerwy na wino i dobre jedzenie zajmowały zdecydowanie więcej czasu niż samo zaliczanie kolejnych zabytków. Na upartego, jeden dzień wystarczy, żeby zobaczyć najważniejsze atrakcje turystyczne Mediolanu. Oto ich zestawienie, a na końcu znajdziecie mapkę z gotową trasą zwiedzania.
1. Santa Maria delle Grazie
Być może ta nazwa nic wam nie powie, ale Ostatnia Wieczerza Leonarda da Vinci już owszem. To właśnie w refektarzu klasztoru dominikanów przy bazylice Santa Maria delle Grazie znajduje się ten najsłynniejszy na świecie fresk. Aby zachować malowidło w dobrym stanie, w refektarzu muszą panować określone warunki klimatyczne, więc turyści wpuszczani są do wnętrza przez specjalną śluzę. Z tego względu wprowadzono także dzienne limity odwiedzających i bilety trzeba zarezerwować z nawet kilkumiesięcznym wyprzedzeniem (można to zrobić przez stronę internetową). Warto jednak choć raz na własne oczy przekonać się, jakich ogromnych rozmiarów jest Ostatnia Wieczerza i czy rzeczywiście kryje w sobie jakąś tajemnicę.
Zresztą, nawet jeżeli nie uda Wam się dostać biletów na Ostatnią Wieczerzę, to sama bazylika i przylegający do niej klasztor są jak najbardziej godne odwiedzenia. Wskazówka: będąc w środku kościoła, wyjście przez sklep z pamiątkami skieruje was do uroczych, kameralnych krużganków.
2. Castello Sforzesco
Zajmujący ogromny obszar w centrum miasta zamek, był kiedyś siedzibą rodu Sforzów, z którego wywodziła się królowa Bona, lubująca się w truciznach żona Zygmunta Starego i importerka włoszczyzny. Wejście na teren zamku jest darmowe, płatny jest jedynie wstęp do znajdujących się w jego wnętrzach muzeów.
3. Via Dante
To szeroka, pełna sklepów i restauracji ulica, prowadząca od Castello Sforzesco do Piazza del Duomo (czyli głównego placu z katedrą). Ceny są całkiem ludzkie, więc to dobry adres, by zatrzymać się na kawę lub wino w jednym z ogródków restauracyjnych i poobserwować przechodniów.
4. Duomo di Milano
Czyli katedra – jest zdecydowanie najbardziej ikonicznym zabytkiem Mediolanu. Piękna od zewnątrz i od wewnątrz, a najpiękniejsza z poziomu tarasów na jej dachu, gdzie można z bliska przyjrzeć się koronkowym marmurowym wieżyczkom i sztukateriom. Niestety za te wrażenia każą sobie słono płacić (12 EUR za wnętrze i 9 EUR za dach). Przy czym nie jest to wcale opcja biletów vipowskich (które zapewniają ominięcie kolejki) i trzeba swoje odstać w pełnym słońcu, czekając na wejście. Wskazówka: sposobem na oszukanie systemu jest rozpoczęcie zwiedzania od dachu, z którego można zjechać windą lub zejść schodami bezpośrednio do wnętrza katedry.
5. Galleria Vittorio Emanuele II
To prawdopodobnie najpiękniejszy pasaż handlowy świata. Mieszczą się w nim luksusowe butiki (z Pradą na czele), księgarnie i restauracje. Galeria jest kwintesencją włoskiej elegancji. Niestety jest też zawsze pełna turystów. Są tam jednak również lokale z ukrytym wejściem, dostępne tylko dla insiderów.
6. La Scala
Tuż po przejściu przez Galerię Wiktora Emanuela II natykamy się na La Scalę. Budynek najsłynniejszej opery Europy wygląda z zewnątrz co najmniej niepozornie i w zasadzie łatwo go przegapić. Podczas mojego pierwszego pobytu w Mediolanie w 2013 roku, nie mogłam uwierzyć, że gmach, który od frontu wygląda znacznie skromniej od – chociażby – opery poznańskiej, to naprawdę La Scala. Dopiero napis przy wejściu mnie przekonał. Niemniej jednak La Scalę zobaczyć trzeba.
7. Brera
Brera rozciąga się tylko o krok od ścisłego centrum, ale tłumy tu nie docierają. To artystyczna dzielnica, pełna wąskich uliczek, tajemniczych zaułków i ukrytych dziedzińców. Jest idealna, by powłóczyć się po nich przed zachodem słońca, a potem zakończyć dzień w jednej z restauracji lub winiarni.
Mimo że plan zwiedzania obejmuje niewiele punktów (i zero muzeów), to na jego realizację trzeba poświęcić cały dzień. Optymalnie jest go realizować w przedstawionej kolejności, ale jeśli uda się wam zdobyć bilety na Ostatnią Wieczerzę, to możecie go dostosować tak, by stawić się pod refektarzem o wyznaczonej godzinie. Zwiedzając, pamiętajcie – nie spieszcie się, rozglądajcie się dookoła, obserwujcie przechodniów i uchwyćcie ducha miasta.
Pozostałe wpisy o Mediolanie możecie przeczytać tutaj.